Tym razem krótka i dość szybka wycieczka Doliną
Szklarki. Wybieram szlak czerwony i skręcam w drogę prowadzącą do wsi Łazy.
Szlak ten prowadzi okrężnie przez najciekawsze zakątki i największe atrakcje doliny. Szlak zaraz za pierwszym zabudowaniem skręca w prawo w
wysoki las i prowadzi do góry na wschodnie zbocze tej doliny, na którym
znajduje się wcześniej wspomniany leśny rezerwat. Szlak częściowo prowadzi nas
przez las ale również przez otwarte tereny z widokiem na Wyżynę i widoczne z
daleka góry. Odcinek szlaku bardzo ciekawy posiadający duże walory
przyrodnicze. Z miejscami na odpoczynek na licznych ostańcach skalnych. Szlak
po pewnym czasie schodzi z powrotem na dno dolinki, prowadzi nas wzdłuż potoku
Szklarki drogą asfaltową ok. 8-10 minut, przez wieś Szklary by po chwili wrócić
z powrotem na zbocze doliny ale tym razem na zachodnią jej część. Szlak
częściowo na tym odcinku słabo oznakowany, ale mając do dyspozycji mapę nie
powinno być trudności. Szlak czerwony prowadzi w większości terenami odkrytymi,
na początek obok Bukowej Góry na której znajduje się widoczny z daleka Krzyż –
jest to Kalwaria Jerzmanowicka, warto tutaj podejść, mimo ze szlak tamtędy nie
prowadzi. Na górze znajdują się również dwie jaskinie jedne z
najniebezpieczniejszych na Jurze: Jaskinia Ciasny Awen i Jaskinia Szeroki Awen.
Jaskinie nie są dostępne do zwykłego turystycznego zwiedzania. Z polany
rozpościera piękny widok na okolice. Szlak prowadzi nas w kierunku zabudowań,
przechodzimy przez asfaltową drogę i ostro podchodzimy pod górę. Szlak prowadzi
obok Łysych Skał (Fiala) w kierunku Witkowe Skały, na obu skałach trenują
wspinacze skałkowi, a z przyległych polan rozpościera się przepiekana panorama
na okolicę.
Kalwaria Jerzmanowicka na
Górze Bukowej
Podanie przekazywane przez starszych ludzi mieszkających w tym rejonie wsi głosi, że w tym miejscu miał być budowany ośrodek Kultury Męki Pańskiej, upamiętniający Kalwarię w Jerozolimie, gdzie Chrystus dokonał zbawienia świata. Rzeczywiście teren ten przypomina krainę judzką w Ziemi Świętej – płyta wapienna porozcinana strumykami tworzy malownicze dolinki, a pojedyncze skałki, o różnych fantastycznych kształtach, przywodzą na pamięć ojczyznę Zbawiciela. Dlatego też pobożność wierzących zapragnęła mieć tutaj „dróżki” Pana Jezusa. Podobno nawet gromadzono materiał budowlany na ten cel. Do budowy tego obiektu jednak nie doszło, bo jak mówi legenda „brakło jednej skałki” lub „dróżki” czyli, konfiguracja tego terenu w pełni nie odpowiadała realiom jerozolimskim. Tyle wiemy z przekazu ustnego.
Na pamiątkę, że miała tu być budowana Kalwaria,
górę na której teraz stoi krzyż nazwano Kalwarią. Przemawia to za prawdziwością
ludowego przekazu. Ale wróćmy do historii – na górze nazwanej Kalwarią nie było
krzyża ani innego elementu nawiązującego do nazwy, czy też upamiętniającego
plany budowy. W latach osiemdziesiątych podjęto myśl o postawienia wysokiego
krzyża w miejscu, gdzie dzieci zbierały się na modlitwie. Po kilkunastu latach
modlitw tutejsi mieszkańcy zaczęli tę inicjatywę realizować. W tym celu został
powołany Komitet Budowy Krzyża. Ponieważ miał to być krzyż metalowy o dużych rozmiarach
(wysokość 11,5 m), należało uzyskać zezwolenie niektórych instytucji
państwowych: Zarządu Zespołu Jurajskich Parków Krajobrazowych, mieszczących się
w Krakowie: Wydziału Ochrony Środowiska, Urzędu Wojewódzkiego, Wojewódzkiego
Konserwatora Przyrody, Jednostki Wojskowej w Balicach, a także Straży Pożarnej.
Konieczne też było orzeczenie inżyniera konstrukcji stalowych, czy krzyż
wytrzyma napór silnych wiatrów wiejących tu na wysokości 470 m n.p.m. Po
uzyskaniu tych formalności Urząd Gminy w Jerzmanowicach mógł wydać zezwolenie
na budowę krzyża.
Krzyż został postawiony 24 listopada 1994 roku,
w dziesiątym roku Wielkiej Nowenny Jubileuszowej. Należy on do grupy krzyży
jubileuszowych, które w tym czasie były budowane w Polsce. Wraz z budową Krzyża
odrodziła się myśl budowy „dróżek” Pana Jezusa, podobnych do istniejących w
Kalwarii Zebrzydowskiej. Wytyczono więc trasę „dróżek”, wzdłuż której
postawiono czternaście drewnianych kapliczek przedstawiających stacje drogi
krzyżowej. Kapliczki te wykonał śp. Stanisław Pogan. Pierwsze nabożeństwa drogi
krzyżowej odbyło się w kwietniu 1995 roku i od tej pory, przez kilka lat, w
każdą sobotę odbywały się takie nabożeństwa z udziałem dzieci.
Ogólnoparafialne nabożeństwo drogi krzyżowej
prowadzone przez Ks. Prefekta Kazimierza Szczęsnego zostało odprawione 14
września 2001 roku. Od tej daty, każdego roku, w tym samym czasie odbywają się
nabożeństwa drogi krzyżowej z udziałem licznej grupy wiernych.
Teren, na którym odbywają się nabożeństwa pasyjne jest własnością kilku gospodarzy, dlatego podjęto starania o wykupienie części działek, aby można było na nich zbudować kapliczki. W tej intencji podjęto inicjatywę czuwań nocnych w I piątki miesiąca w Krakowie – Mogile, a także pielgrzymowanie do Kalwarii Zebrzydowskiej w Wielki Piątek i na 15 sierpnia, na uroczystości Zaśnięcia Najświętszej Maryi Panny. Pielgrzymki te odbywają się od 1995 roku i ich tradycja trwa nadal.
Teren, na którym odbywają się nabożeństwa pasyjne jest własnością kilku gospodarzy, dlatego podjęto starania o wykupienie części działek, aby można było na nich zbudować kapliczki. W tej intencji podjęto inicjatywę czuwań nocnych w I piątki miesiąca w Krakowie – Mogile, a także pielgrzymowanie do Kalwarii Zebrzydowskiej w Wielki Piątek i na 15 sierpnia, na uroczystości Zaśnięcia Najświętszej Maryi Panny. Pielgrzymki te odbywają się od 1995 roku i ich tradycja trwa nadal.
Po postawieniu Krzyża zabrano się do budowy
postumentu, na którym umieszczono granitową tablicę z napisem „W Krzyżu
zwycięstwo”, niżej widnieje metalowa tabliczka informująca o celu budowy Krzyża
oraz tablica kamienna, na której jest wykuta modlitwa. Opodal Krzyża stoi
kapliczka - „grota”, w której znajduje się piękna figura Matki Bożej z Lourdes.
Na dzień dzisiejszy budowa Kalwarii zatrzymała
się na tym etapie. Dalsze prace będą podjęte po uzyskaniu przez parafię w
Jerzmanowicach własności terenu.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz